Zgodnie
z przepowiednią każda czarownica, która odda się mężczyźnie, utraci swą moc.
Mimo to Jaelithe decyduje się na małżeństwo z Simonem Tregarthem. Nowożeńcy
wyruszają na niebezpieczną zamorską misję, ponieważ los kraju znów jest
zagrożony. Czy dzięki dziedzictwu starożytnej wiedzy Estcarp zdoła odeprzeć
najeźdźców?
Świat
czarownic w pułapce to długo oczekiwane wznowienie drugiego tomu bestselerowej
serii Świat Czarownic.
Słuszna i trzymająca poziom kontynuacja, a
tak zasadniczo to domknięcie wątków z pierwszej części. Książka stanowczo nie
jest wybitna, ale jako fantasy doskonale się sprawdza. Zarówno dla wymagającego
czytelnika, choć kilka zgrzytów istnieje, ale ten świat potrafi porwać bez
reszty, jak i mniej wyrobionego czytelnika. Jest lepiej jeśli chodzi fabułę i
bohaterów. Nie ma już takiego chaosu, wszystko podąża zgrabnie z punktu A do
punktu B, a dzięki intrygom na tle wojny jest znacznie ciekawsza niż poprzednia
część.
Książkę czyta się bardzo szybko, gładko i
przyjemnie. Trzyma w napięciu, dzięki czemu książka posiada swój niepowtarzalny
klimat. Jest bardzo pomysłowa i na swój sposób rewelacyjna, ponieważ potrafi
czytelnika przenieść w inny wymiar i sprawić by zapomniał o brudach codziennego
życia. Zakończenie pozostawia jednak lekki niedosyt, kilka niedokończonych
wątków, które mam nadzieje wyjaśnią się w kolejnych tomach cyklu.
Podsumowując gorąco polecam na wieczorną lekturę. Andre Norton zwana matką fantastyki posiada w swoim dorobku pisarskim napisanych ponad sto książek. Osobiście nie znam innego autora lub autorki którzy by napisali aż tyle.
Autorka:
Andre Norton(Alice Mary Norton)
Tytuł:
Świat Czarownic w pułapce
Tytuł
oryginału: Web of the Witch Word
Wydawnictwo:
Nasza księgarnia
Przełożyła:
Ewa Witecka
Projekt
okładki i mapy: Tomasz Maroński
Redakcja:
Anna Suligowska-Pawełek
Korekta:
Joanna Graczyk-Adamska, Małgorzata Ruszkowska, Krystyna Wysocka
Ilość
stron: 277
Pozdrawiam ciepło
Tom 18
Ostatnio zostaję w klimatach fantasy i chyba sięgnę również po tę pozycję. Wydaje się całkiem interesująca, ale zobaczymy jak to wyjdzie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Nat z natalie-and-books.blogspot.com/
Matka fantastyki, a ja nie słyszałam o tej Pani nic a nic. Fantastykę bardzo lubię, a książki o czarownicach zawsze mnie pociągały :P Pozdrawiam! ksiazkowa-przystan.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej książce i raczej nie pokuszę się o jej poznanie. Pozycja niestety nie dla mnie. :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Podróże w książki
Pomimo, że klimaty fantastyczne trafiają w moje gusta i pierwsza część całkiem mnie zaintrygowała, tak jakoś po recenzji tej części moja chęć do jej przeczytania się zmniejszyła. Może kiedyś po nią sięgnę, ale na pewno nie w bliskiej przyszłości...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zaczytana Iadala
Hmm...Nigdy o tej książce nie słyszałam, ale wydaje się być ciekawa. O matko, toż to chyba więcej niż ma King w swoim dorobku! Swoją drogą zawsze się zastanawiam jak oni to robią...
OdpowiedzUsuńStęskniłam się za fantasy. Boże, dopiero teraz to poczułam. Dawno nie czytałam niczego o czarownicach, czarodziejach, aniołach czy wróżkach. Będę musiała to jak najszybciej zmienić. Być może zacznę tę zmianę od jakiejś książki Andre Norton.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie: http://bookwormss-world.blogspot.com/
Nigdy nie słyszałam o tej książce, ale ostatnio mam ogromną ochotę na fantastykę z prawdziwego zdarzenia, więc będę musiała bliżej zaznajomić się z tą autorką :)
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Nie słyszałam nic o tej książce, ale wydaje się bardzo ciekawa. Z pewnością niedługo ją zakupię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D