środa, 22 kwietnia 2020

Gdyby nie ty - Colleen Hoover

Gdyby nie ty - Colleen Hoover

Gdyby nie ona, moje życie wyglądałoby inaczej.
Gdyby nie on, nie dałabym sobie rady.
Gdyby nie ty…
Gdyby nie córka, przyszłość Morgan wyglądałaby inaczej. Nie planowała ciąży w młodym wieku i szybkiego ślubu. Teraz jest zdeterminowana, żeby uchronić Clarę przed błędami, które sama popełniła.
Gdyby nie matka, Clara mogłaby iść do przodu.
Według niej Morgan staje się coraz bardziej zgorzkniała i zupełnie brak jej spontaniczności.
Clara nie chce być taka jak ona.
Gdy tragiczny wypadek dotyka ich rodzinę, życie kobiet wywraca się do góry nogami.
Morgan znajduje wsparcie u ostatniego mężczyzny, po którym by się tego spodziewała.
Clara zwraca się do chłopaka, z którym nie mogła się kontaktować. Dla jednej i drugiej to relacje okupione dylematami i trudnymi decyzjami. Czy zakazane uczucia zdołają przetrwać?

Przejmująca powieść o miłości, rodzinie i stracie.
Colleen Hoover z wielką wrażliwością i zrozumieniem opisuje relacje, które prawie przestały istnieć. I zadaje nam pytanie: czy i jak o nie walczyć?

Autor: Colleen Hoover
Tytuł:Gdyby nie ty
Ilość stron: 400
Wydawnictwo: Otwarte 

O autorce

Colleen Hoover zasłynęła przede wszystkim jako autorka powieści dla młodzieży, a także dla młodych dorosłych (new adult). Książki te trafiły na amerykańskie listy bestsellerów. Są wśród nich takie tytuły jak "November 9" czy "Szukając Kopciuszka". Popularność zdobyła również seria powieściowa "Slammed – Pułapka uczuć".
(Źródło: tania książka )

Fabuła

Jeśli chodzi o twórczość pani Hoover to, przeczytałam tylko "Maybe Someday" jakoś nie ciągnęło mnie do jej książek, ale gdy pojawiło się "Gdyby nie ty" pomyślałam może by tak przeczytać o tym, że będzie słaba czy nudna nawet nie myślałam, bo wiem, że wszystkie jej książki cieszą się wielkim zachwytem. Czy spełniła moje oczekiwania ? Owszem, lecz znalazło się też parę uwag.

Na samym początku poznajemy historię szczęśliwej rodziny. Morgan w wieku 17 lat zaszła w ciąże i wyszła za mąż za Chrisa, wychowując razem z nim córkę Clarę. Pewnego dnia kobieta odbiera telefon ze szpitala i dowiaduję się, że jej mąż miał wypadek w dodatku nie, może dodzwonić się do siostry, w tej chwili nawet nie pomyślałaby, że jej życie wywróci się do góry nogami. Zostaję sama z Clarą i próbuję ją uchronić przed życiowymi błędami, Clara zaczyna się buntować i nie dogaduję się matką. Morgan natomiast stara się ukryć przed córką coś o czym, wie tylko ona i narzeczony jej siostry. Czy uda się jej zachować wszystko w tajemnicy?

Tuż po tragicznym wydarzeniu masz wrażenie, że spadłaś w przepaść. Ale kiedy zaczynasz się przyzwyczajać, zdajesz sobie sprawę, że to nieprawda. Jesteś tylko na wiecznym rollercoasterze, który właśnie dojechał do samego dołu. Teraz będzie jechał w górę i w dół, i do góry nogami przez długi czas. Może nawet już na zawsze.

Akcja powieści została przedstawiona z dwóch perspektyw matki i córki widzimy jednocześnie co o danej sprawie myśli Morgan, jak i Clara. Autorka w powieści ukazuję, jaka bywa miłość, że nie zawsze jest pięknie i kolorowo. Bohaterowie tej powieści zostali postawieni przed bardzo trudnym zadaniem, ale i w takich momentach pokazali, jacy są silni zwłaszcza Morgan. Jonah mimo chwili zwątpienia stanął na wysokości zadania. Jak wspomniałam na początku, znalazło się też parę uwag, a mianowicie nie, podobało mi się to, że sprawa romansu została tak szybko ucięta, liczyłam na to, że jakoś się to rozwinie, że poznam motyw, dla którego Chris i Jenna to zrobili.

Książkę czyta się bardzo szybko, styl autorki jest prosty emocji w niej nie, brakuję tych pozytywnych, jak i tych smutnych. Na pewno zostanie w waszej pamięci na długo, już jest uznawana za bestseller więc jeśli lubicie tego typu książki to koniecznie, musicie po nią sięgnąć.

Niekiedy ma się wrażenie, że ktoś wstrząsa światem wokół nas i wszystko sypie się zewsząd na głowę, ale jeśli odczeka się wystarczająco długo, to całość zaczyna się uspokajać.

Za możliwość przeczytania dziękuję

poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Ostatni list od kochanka - Jojo Moyes

Ostatni list od kochanka - Jojo Moyes

Autor: Jojo Moyes
Tytuł: "Ostatni list od kochanka"
Ilość stron: 512
Wydawnictwo: Znak literanova

Odwaga jest początkiem działania, a szczęście jego końcem. Mądrość grecka

Ellie, młoda dziennikarka, natrafia na ślad romansu sprzed lat. Po wielkiej miłości, która połączyła młodą mężatkę Jennifer i Anthony’ego, szorstkiego w kontakcie, ale wrażliwego reportera, pozostały tylko listy. Przejmujące i wyjątkowe, fascynują Ellie na tyle, że postanawia poznać historię zakazanego związku i odkryć tajemnicę jego dramatycznego końca. Czy historia miłosnego skandalu z przeszłości może zupełnie odmienić życie samej Ellie i jej relację z żonatym mężczyzną?
To inspirująca historia o tym, że warto znaleźć odwagę do podjęcia decyzji, która pozwoli zyskać to, co w życiu najcenniejsze. Nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi i na przekór konwenansom.
Jeśli naprawdę kochasz, to kochaj odważnie.
"Ostatni list od kochanka" to jedna z najpiękniejszych powieści Jojo Moyes. Autorka podbiła serca milionów czytelników bestsellerowymi "Zanim się pojawiłeś", "Kiedy odszedłeś" oraz "Dziewczyną, którą kochałeś".

Wiesz, nie da się kogoś zmusić, żeby znowu cię pokochał. Bez względu na to, jak bardzo tego pragniesz. Czasami niestety po prostu… kończy się czas.


"Ostatni list do kochanka" to kolejna powieść z twórczości Jojo Moyes poprzednie jej książki, które miałam okazję przeczytać, zachwyciły mnie, więc postanowiłam sięgnąć po kolejną.
Czy ta też mnie zachwyciła ?

Fabuła jest podzielona na dwa czasy przeszłe i teraźniejsze na początku trochę ciężko mi się, było połapać, ale później już bez problemu śledziłam historię jednej i drugiej miłości.

Ellie to młoda dziennikarka, dla której praca jest najważniejsza pracuję w redakcji gazety "Nation" gdzie znajduję w archiwum listy kierowane do kobiety kilka lat temu. Po przeczytaniu tych listów uświadamia sobie, że coś ją łączy z tą kobietą z listów a dokładniej to zakazany romans. Ellie spotyka się z Johnem, który ma żonę i nie zamierza od niej odejść. Postanawia odnaleźć kobietę, do której były adresowane listy i dowiedzieć się jak się potoczyły losy kochanków.

Jennifer to także młoda piękna kobieta, która poślubiła wpływowego mężczyznę, którego jak się okazuję, nie kocha, gdy poznaję przystojnego dziennikarza jej życie, wywraca się do góry nogami, zastanawia się, czy odejść od męża, lecz boi się potępienia ze strony rodziny i znajomych w tamtych czasach zostawienie męża, który utrzymuję żonę to, było coś okropnego. Pewnego dnia Jennifer ulega wypadkowi, w którym traci pamięć przez co, zapomina o Anthonym a jej mąż próbuję, naprawić ich małżeństwo.


"Ostatni list do kochanka" to historia o zatraconym uczuciu dwójki ludzi.

Książkę mimo tego, że ciężko było się połapać w tych dwóch czasach to, czyta się bardzo szybko historia, jest ciekawa i wciągająca. Bohaterowie zarówno ci z lat 60, jak i z teraźniejszych są dobrze wykreowani, podobało mi się to, jak została opisana postać Jennifer po odejściu od męża. Autorka trafnie opisała to, jak można zaprzepaścić swoją szansę na miłość i szczęśliwe życie.

Może nie jest to najlepsza z książek Jojo Moyes, ale historia jest bardzo ciekawa i śmiało polecam wam sięgnąć po tę książkę. Myślę, że teraz gdy siedzimy w domach, będzie można nadrobić zaległe pozycje czytelnicze.

Chciałabym mieć pewność, że postępuję właściwie. Że to będzie warte całego cierpienia, które spowoduję.
Copyright © Moc Recenzji , Blogger