Hejka!
Najpierw koszmary...
Potem wspomnienia...
To ona musi polować...
Jest to powieść z żywiołową akcją,
niesamowitymi i zapierającymi dech w piersiach scenami walki, oraz silną
bohaterką, potrafiącą doskonale władać starożytną bronią. Ellie jest
współczesną, trochę rozpuszczoną dziewczyną, która nie zbyt przepada za szkołą,
ale uwielbia imprezy i modne ubrania. Martwi się kłótniami rodziców i kiepskimi
stopniami.
Wszystko to jednak do czasu...
Najpierw pojawiają się koszmary. Każdej nocy
Ellie dręczą przerażające sny o monstrualnych potworach, które polują na nią i
ją zabijają.
Z czasem przychodzą wspomnienia. Odległe
czasy… całkiem nieznane miejsca… Kiedy Ellie spotyka Willa, odnosi wrażenie, że
przypomina sobie coś, że jej dusza zna go od wieków, lecz nie potrafi tego
uchwycić w swojej pamięci. W prezencie na swoje siedemnaste urodziny dostaje
całkiem luksusowy samochód. Ale też w dniu urodzin tajemniczy Will uświadamia
jej kim tak naprawdę jest i jaką rolę odgrywa w odwiecznej wojnie dobra ze
złem. Budzi w Ellie jej moc…
Od tejże chwili to ona musi polować. Walczyć
na śmierć i żyć z istotami, który czyhają na nią w ciemności.
To kosiarze, potworne istoty pożerające
ludzkie ciała i przynoszące zagładę duszą. Ellie jest dzielną wojowniczką,
jednak by przetrwać walkę aniołów z upadłymi, musi poznać prawdę o swoich
poprzednich wcieleniach, tajemnice, które mogą okazać się zbyt straszne, by je
udźwignąć.
Archanioł Gabriel, bo to nim naprawdę jest
Ellie, musi obronić ludzi i nie dopuścić do kolejnej wojny boga z Lucyferem.
Czy jej się to uda? I co jeszcze spotka Ellie i Willa, o tym dowiecie się w
tejże książce.
„Zacisnęłam zęby, a z kling
moich mieczy popłynął anielski ogień. Tylko on mógł zabić kosiarza i tylko ja
mogłam posługiwać się tą bronią. Ogień rozświetlił piwnicę białym światłem,
kosiarz wycofał się jednak poza jego blask.”
Z początku powieść nie za bardzo mi się
spodobała, ale po przeczytaniu pierwszych rozdziałów akcja rozwijała się,
książka ze strony na strony zrobiła się naprawdę ciekawa. Zaliczyłbym ją do
dobrych książek, zwłaszcza jak na debiut, a po przeczytaniu kilku rozdziałów
nawet bardzo dobrych, naprawdę jest warta uwagi. Sądzę, że okładka książki, która mnie przyciągnęła, wręcz doskonale oddaje postać Ellie i jej świata pełnego mroku. Książka pisana
jest w miły i zarazem lekki sposób, co daje uczucie płynięcia po stronach i
przyjemnego czytania. Autorka tą powieścią przysunęła się do podbicia serc
czytelników i z niecierpliwością czekam na jej następne części.
Polecam wszystkim, którzy lubią książki z
zawrotną akcją i oczywiście miłośnikom anielsko - demonicznych wojen. Ta książka to coś dla was...
Tom I cyklu Anielski ogień
Autorka:
Courtney Allison Moulton
Tytuł:
Anielski ogień
Tytuł
oryginału: Angelic fire
Wydawnictwo:
Bukowy las
Ilość
stron: 424
Pozdrawiam ciepło
Tom 18
Chyba przechodzi mi faza na anioły, demony... i tego typu sprawy. Kiedyś potrafiłam pochłonąć takie książki na kilogramy, a teraz coś mi przeskoczyło i staram omijać się je szerokim łukiem. Anielski ogień wydaje się ciekawy, ale mimo starań raczej nie przeczytam :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ♥
http://sleepwithbook.blogspot.com/
Lubię tego typu książki, będę jej poszukiwać :-)
OdpowiedzUsuńDary Anioła zaszczepiły we mnie sympatię do książek anielsko-demonicznych, może po tę też sięgnę :))
OdpowiedzUsuńhttp://triviaaboutme.blogspot.com/
Bardzo lubię takie klimaty, zapisałam na listę ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://www.nietylkobestsellery.blogspot.com
Hmmm...kojarzy mi się z "Darami Anioła", a jeśli naprawdę jest utrzymana w tym klimacie to musi być fantastyczna :D
OdpowiedzUsuń