czwartek, 12 maja 2016

Iskra - Kristin Cashore



 Autorka: Kristin Cashore  
 Tytuł: Iskra
 Tytuł oryginału: Fire
 Przekład: Krystyna Chodorowska
 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
 Projekt okładki: Dark Crayon / Agata Cholewa
 Ilość stron: 495


Na dalekiej północy położonym w niedostępnych górach majątku, mieszka Iskra – dziewczyna o nadzwyczajnej urodzie i włosach barwy ognia. Obdarzona zdolnością wnikania w umysły i ich kontrolowania wzbudza pożądanie, zazdrość, strach i nienawiść. Ją samą jej własna moc napawa obrzydzeniem. Wolałaby nie znać myśli i tajemnic innych ludzi. Pomimo swych niezwykłych zdolności stara się wieść normalne życie.

  Spokój burzy pojawienie się w okolicznych lasach szpiegów i bandytów. Zbuntowani lordowie tworzą własne armie, by ocalić młodego króla, ludzie lojalni wobec niego potrzebują pomocy dziewczyny w wykryciu spisku na życie monarchy. Wrogowie chcą ją schwytać, rozpoczyna się polowanie na iskrę.
  Czy zdoła umknąć przeciwnikom i udaremnić nikczemne plany buntowników? Czy złamie swoje własne ustalone zasady, by ocalić królestwo oraz przyjaciół, i nie stanie się potworem, jakim był jej ojciec?

  Muszę przyznać, że do książki przyciągnął mnie tytuł i choć nie czytałem pierwszej części, szybko przekonałem się, że każda część opowiada o zupełnie innych bohaterach.
Iskra mnie oczarowała i pochłonęła bez reszty cały mój weekendowy czas. Czy to był czas zmarnowany? Otóż nie. Książkę się czytało bardzo lekko i przyjemnie, rozpaliła moje wszystkie emocje.
 Książka jest opisywana z punktu widzenia głównej bohaterki, mimo, że narracja jest trzecioosobowa, co daje efekt taki jakbyśmy słuchali opowieści opowiadaną przez samą Iskrę.
Główna bohaterka obawia się sama siebie, że się zatraci, posiadając takie zdolności. Nie chce upodabniać się do potwora, który zwie się jej ojcem i za wszelką cenę stara się by do tego nie doszło. Jest młoda, pewna siebie i potrafi podejmować trudne decyzje, podczas czytania przekonałem się o tym więcej niż raz.
  Cały ten świat jest przedstawiony w sposób niezwykły i mimo tego, że nie udało mi się przeczytać „Wybrańców”, to z recenzji i opisów książek wiem iż fabuły bardzo się różnią.
  Jest to niewiarygodnie magiczne miejsce stworzone przez autorkę, w którym to ludzie walczą nie tylko ze sobą, ale i z najrozmaitszymi potworami, których nie będę wam już tu opisywał, niechaj to zostanie ciekawym elementem zaskoczenia, a walki trwającej wieki jak na razie końca nie widać.

  Polubiłem Iskrę i kończąc książkę już nie mogłem się doczekać następnego tomu, lub jeśli mi się uda zdobyć, poprzedniego. Choć wiem, że w każdej części zmienia się bohater i jeśli będzie kolejny tom, to mam nadzieję, że Iskra tam będzie. Miłej lektury!

   Pozdrawiam
Tom 18

1 komentarz:

Copyright © Moc Recenzji , Blogger